princess in blue

princess in blue

Dziś mam do pokazania kartkę urodzinową, którą zrobiłam dla mojej kuzynki. Jako że lubi ona niebieski, więc kartka powstała z papierów w tym właśnie kolorze. Całość dopełniłam serduszkowym papierem w kolorze różowym, nawiązującym do kwiatków na jednej z taśm washi. Napis miał być złoty. Użyłam brokatowego żelopisu i wyszedł bardziej żółty. A poza tym to średnio go widać. No cóż- nie zawsze musi być idealnie, następnym razem będzie lepiej. A poniżej kilka zdjęć wspomnianej kartki.


Today I want to show you a birthday card made for my cousin. She really likes blue, so a card was made from papers in this colour. Pink heart paper was complement to it and supposed to combine to flowers on one of washi tapes. The inscription should have been gold. I used a glitter gelpen and it came up with yellow. A besides it's not really visible. Well, not always it's perfect, right? Next time it will be better. And below a few pictures of mentioned card.






Wpis się podobał?
Proszę, zostaw komentarz lub podziel się nim ze znajomymi.
Dzięki!

You liked it?
Please, leave a comment or share it with your friends.
Thanks!
birthdays memories

birthdays memories

Tydzień temu jeden z moich kuzynków skończył 5 lat. Z tej okazji przygotowałam dla niego drobny upominek w postaci kartki oraz słodkości. Postawiłam na motyw uroczych baloników 3D w chłopięcych kolorach i wzorach. Kartkę uzupełniły również girlanda z napisem, chmurki oraz ręczny podpis wykonany metodą oszukanej kaligrafii.







A week ago one of my cousins turned five. For this opportunity I made for him a little present, which was a card and sweets. I decided on 3D balloons motif in some boyish colors and paterns. A garland with inscription, clouds and fake calligraphy inscription were complement to the card.








a tak wyglądała kartka w środku- girlanda z imieniem chłopca oraz kółeczka z wzorami przewodnimi/
and so looked a card from the inside- a garland with the boys name and circles with main patterns



Wpis się podobał?
Proszę, zostaw komentarz lub podziel się nim ze znajomymi.
Dzięki!

You like it?

Please, leave a comment or share it with your friends.
Thanks!
a few words about...

a few words about...

strona tytułowa lutego- stawiam na kompromis
pomiędzy minimalizmem a miłością do washi/
february, title site- I decided on compromise
between minimalism and my love to washi tapes
Coś o Bullet Journalingu. Nie będzie to post o tym, co to jest Bullet Journal. Albo jak zacząć BuJo. Albo też jaki zeszyt najlepiej wybrać. O tym już było. Kilka słów o tym, czym jest Bullet Journal napisała Asia na swoim blogu (TUTAJ). A porównanie notatników widziałam u Diany (TU). Dużo więcej informacji o tym, co to, po co i jak można znaleźć również w facebook'owej grupie Bullet Journal Polska. Poza tym jest wujek Google i odmęty YouTube'a.
To będzie raczej post o moim BuJo i może o tym, do czego mi to to potrzebne.
Jakiś czas temu natknęłam się na super filmiki na YouTube'ie o ozdabianiu planerów. Jako totalnemu papierowemu freak'owi, od razu mi się to spodobało. Do tej pory używałam kalendarza, w którym zapisywałam sobie różnego rodzaju terminy, czasem robiłam też listy zadań na dany dzień, a posiłki planowałam sobie w notatniku na kompie.
Potem w podpowiedziach na facebook'u pojawiła się grupa Bullet Journal Polska. I wtedy wiedziałam, że ja też chcę.
A to dlatego, że BuJo może być idealnym Plannerem i takim właśnie dla mnie jest. Nie miałam jakichś postanowień na Nowy Rok, ale wiedziałam, że chcę się jakoś za siebie wziąć. Wyrzucić lenia, który się u mnie wygodnie rozsiadł i zadomowił oraz coś z tym życiem jednak zrobić. Postawiłam na organizację i kreatywność. I właśnie po to mi Bullet Journal.
Jest kalendarzem, w którym mogę coś tam sobie zaplanować- spotkania, wizyty lekarskie, czy inne takie. Jest plannerem, w którym mogę rozpisać sobie to do listę na każdy dzień. Jest notatnikiem, w którym mogę zrobić plan jedzeniowy, zakupowy... i całą masę innych różności. A ponadto mogę się wyżyć artystycznie. Nie ogranicza mnie ilość stron, czy miejsca przewidzianego na dany dzień, jak to jest z kalendarzem. Nie muszę mieć na półce pięciu notatników, każdy na co innego, bo wszystko jest w jednym zeszycie.
I to całe planowanie mi nawet wychodzi. Jeszcze nie jest idealnie, ale lepiej niż było. Na razie raczkuję, ale całkiem sprawnie. Szczególnie dniówki i habits tracker motywuje do działania- bo możliwość odhaczenia wykonanego zadania albo zakolorowania krateczki podnosi na duchu. A zadanie niewykonane rozczarowuje (ale mimo wszystko również motywuje do dawania od siebie więcej).
Poniżej kilka zdjęć mojego BuJo- tak w ramach inspiracji.


dobra myśl przy styczniowej tygodniówce  i śnieżynkowe washi/
good thought by weekly log in January and snowflake's washi
Something about Bullet Journaling. It's not gonna be about what Bullet Journal is, or how to start it. Or what kind of notebook should you choose. There's a lot informations about it in Internet. You can just ask uncle Google or watch some videos on YouTube.
This is gonna be about my BuJo and what I'm using it for.
After I watched some videos about creative planning on YouTube, I really liked it. And then I saw group about BuJo (PL only) on Facebook and I wanted it also.
I bought a notebook and started my perfect planner. It's my calendar, where I plan meeting or medical check-ups. My planner, where I can write my to do lists for every day. And my notebook, where I can make foodplans or other notes. That's all in a one notebook.
And this whole planning is going pretty good. It's not perfect yet, but better than it was before. I'm still in nappies, but going forward. Especially daily logs or habits tracker motivite me to work- because it's such a good feeling to have your to does done.
Some photos of my BuJo below.

miesięczna rozkładówka lutego- jeszcze kolorowo, ale napisy już tylko czarne/
february monthly view- still full of colours, but inscriptions only black now

pierwszy tydzień lutego i wielka pomyłka- miało być od środy, a z automatu poszło od poniedziałku/
february, first week and a great mistake- it should have started from wednesday and I automatically done it from monday

czerwony, morski i paseczkowa washi/
red, aqua blue and stripped washi tape

jedna ze styczniowych tygodniówek- urocza washi w śnieżynki i niebiesko-zielony motyw/
one of january's weekly views- lovely washi tape with snowflakes and blue-green motif

strona z planem jedzeniowym- podoba mi się to połączenie niebieskiego z brązowym/
site with foodplan- I like this blue and brown combination

jakieś styczniowe dniówki- jestem bardzo zadowolona z tego połączenia washi i kolorów/
some january's daily logs- I'm really satisfied with this combination of washi tapes and colours

inne styczniowe dniówki- to połączenie również bardzo mi się podoba, czerwony i zielony/
another january's daily logs- I also really like this combination, red and green



Wpis się podobał?
Proszę, zostaw komentarz lub podziel się nim ze znajomymi.
Dzięki!

You like it?

Please, leave a comment or share it with your friends.
Thanks!
Copyright © 2014 from time to time handmade , Blogger